No hej! Dzisiaj Dzień Dziecka, więc życzę wszystkim wszystkiego najlepszego. Z rana to pogoda była okropna i zastanawiałam się, czy iść do szkoły, no ale poszłam. Zajęć i tak nie było, pogoda pokrzyżowała nam plany, a może to i lepiej, bo ja nie lubię sportu. Oglądaliśmy więc film, który podobno nie był jeszcze w kinach, "Nietykalni". Nawet mi się podobał. A propo jutrzejszego dnia to mam jutro całoroczny egzamin z angielskiego. Trochę się boję, ale wierzę, że będzie dobrze.
A... no i dziś mija miesiąc od założenia przeze mnie bloga.