środa, 21 listopada 2012

Wiktoria - osobnik odizolowany od społeczeństwa

Dość długo mnie tu nie było. Brak czasu na życie. Ogrom nauki. Szok! Mamy listopad, a niedługo grudzień. Święta, które lubię tylko dlatego, że jest wolne od szkoły, nic poza tym. Nie wiem o czym pisać. O szkole? No to tak: W szkole jest OK, dobre mam oceny, nauczyciele lepsi niż w gimnazjum, więcej nauki, ale milsza atmosfera, klasa całkiem spoko, Wiktoria - i tu postawię znak zapytania ?. No cóż, jest to dość specyficzna osoba, dziwoląg, że tak się wyrażę, zastanawiam się skąd się tacy ludzie biorą, nie rozumiem jej i jej zachowania, odosobniony osobnik indywidualny, bo nie społeczny. Siedzę z nią w ławce, siedzimy jak dwa posągi, jedno się odzywa, a drugie ciągle milczy, tylko ten jeden posąg jest bardziej żywy. Brak mi już słów, WKURZA mnie po prostu !!!!!

Trochę grafiki spoza tematu:
besty.pl