Już nie ma Cię z Nami rok, Patryku. Jak ten czas szybko minął, wciąż nie mogę pogodzić się z Twoją śmiercią. Modlę się zawsze za Ciebie i Twoją rodzinę. Wiem, że jesteś zawsze z nimi: ze swoją mamą, tatą, bratem i siostrą, że jesteś w ich sercach i w sercu moim. Powiedz, jak TAM jest u Ciebie? Czy dobrze Ci TAM? U Nas ciągle pada śnieg, mimo że mamy kwiecień, Wielkanoc też była biała. A mi jest ciągle smutno, bo nie mam przyjaciół, płakać mi się chcę. Ludzie nie widzą, że potrzebuję jakiegoś towarzystwa, odpychają mnie na bok... People kill me every day. They hurt me and my mind and heart...
czwartek, 4 kwietnia 2013
sobota, 2 marca 2013
Powrót, ale chwilowy... Rekolekcje
Oj... dawno mnie tu nie było. Nie mam czasu na bloga, na życie - to przykre, ale prawdziwe, niestety. Dużo się dzieje w moim życiu. 25,26,27.02.2013r. przeżyłam najwspanialsze rekolekcje, coś pięknego. Modlitwa, wspólne śpiewanie, zaśnięcia w Duchu Świętym... dużo by wymieniać. Poznałam naprawdę fajną osobę, przed którą mogłam się w pewien sposób otworzyć i porozmawiać. Osoba godna podziwu, autorytet dla innych, chłopak, który przeszedł totalną metamorfozę życia. Boże, dziękuję Ci za niego, jest mega !!!!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)