sobota, 2 marca 2013

Powrót, ale chwilowy... Rekolekcje

Oj... dawno mnie tu nie było. Nie mam czasu na bloga, na życie - to przykre, ale prawdziwe, niestety. Dużo się dzieje w moim życiu. 25,26,27.02.2013r. przeżyłam najwspanialsze rekolekcje, coś pięknego. Modlitwa, wspólne śpiewanie, zaśnięcia w Duchu Świętym... dużo by wymieniać. Poznałam naprawdę fajną osobę, przed którą mogłam się w pewien sposób otworzyć i porozmawiać. Osoba godna podziwu, autorytet dla innych, chłopak, który przeszedł totalną metamorfozę życia. Boże, dziękuję Ci za niego, jest mega !!!!