piątek, 18 maja 2012

Zakupowy, kolorowy szał

Ach, jaka ja jestem regularna jak na razie. W końcu weekend, niby odpoczynek, a i tak tyle pracy. No cóż, co na to poradzic? Może jutro po angielskim człowiek wyrwie się na jakieś zakupy? Pójdę i połażę po sklepach. Tyle teraz tych ubrań kolorowych... Żeby życie było w takich barwach... Buty to chyba najciekawsza częśc ubioru w tym sezonie - kolor pomarańczowy i czerwony to kolory dominujące w tym roku. Ach, jak się tak chodzi po tych zakupach i widzi kolorowe ubrania to w pewnym stopniu życie człowieka nabiera barw przez pewien moment. Zapomina się o wszystkim, dlatego warto wybrac się na zakupy. A dziś... cała Polska biegała, przynajmiej w mojej szkole, ale nie ja - to nie dla mnie. To dobranoc. Sen to u mnie schodzi na ostatnią rangę i zajmuje ostatnią pozycję. Trzeba to zmienic... tylko kiedy ?







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz